środa, 12 lutego, 2025
spot_img
Strona głównaPodróżeWycieczki z dzieckiemWycieczka z dzieckiem | Termy Bania z niemowlakiem i przedszkolakiem

Wycieczka z dzieckiem | Termy Bania z niemowlakiem i przedszkolakiem

Zaraz po majówce spędziliśmy parę dni w Hotelu Bania. Wejście do Term Bania, od 9.00-22.00, mieliśmy w cenie pobytu. Warto łapać okazje poza sezonem! Jechaliśmy tam po raz pierwszy całą czwórkę. Nasza 6-latka i prawie roczny bobas. Był to dla niego pierwszy kontakt z termami.

Z Bielska-Białej do Białki Tatrzańskiej jedzie się ok 2,5 h. My wyjechaliśmy ok 10.00 rano tak aby mały swoją pierwszą drzemkę zdążył odbyć w aucie. Przespał prawie całą drogę. 

Kilka przydatnych informacji na początek 

Termy Bania to duży kompleks basenów, który dzieli się na różne strefy. Znajdzie się tu miejsce i dla dzieci i dla dorosłych. Po kupieniu biletu, przechodzi się przez specjalne bramki. Wózek niestety trzeba zostawić w specjalnej strefie. Dalej trzeba nieść dziecko na rękach, przejść przez szatnię, gdzie się przebiera buty (ta szatnia dla mamy z dzieckiem jest nieco większa, co nie zmienia faktu, że przebranie dziecka na 20 cm ławeczce jest niemożliwe), potem przechodzi się do strefy z zamykanymi szafkami, które otwiera się posługując zegarkiem jaki otrzymujemy przy wejściu. W trefie szafek jest miejsce na przebranie dziecka (niestety tylko jeden przewijak na parterze). Można się tu przebrać i zostawić rzeczy w szafkach. Na strefę basenową można podjechać już windą, albo wejść po schodach. Z dzieckiem na ręku już czuje się zmęczenie. Powinni wzorem term z Czech, wprowadzić wózki wypożyczane dla rodzin z dziećmi (tak doniosła mi jedna z mam, oglądając moje instastories. Ja nawet bym na to nie wpadła, ale byłby to świetny pomysł, który oczywiście przekazałam obsłudze). W końcu skoro w Czechach się da…? 

Jaka jest temperatura wody?

Znajduje się tu 5 basenów z wodą termalną do 34 stopni. 

Gdzie pływałam z dziećmi?

Najpierw wzięliśmy małego do głównego basenu. W kole bardzo mu się podobało, szczególnie taki specjalny wir, który ma włączone prądy i wszyscy pływają na około (taki sam wir jest też na zewnątrz, w basenie na świeżym powietrzu, ale z uwagi na zmienną pogodę udało nam się na zewnątrz wypłynąć tylko raz – za to jakie widoki!)

Baseny dla dzieci od 0-5 lat są dwa:

Pierwszy to strefa na parterze (minusem jest to, że czasem starsze dzieci szaleją przy palmie z wylewającą się wodą z wiaderek, przy mnie ratownik parę razy zwracał takim dzieciakom uwagę, ale pewnie przy większym obłożeniu może z tym być różnie)

Drugi na I piętrze (minusem jest to, że trzeba przejść po schodach, ale plusem to że jest to zupełnie oddzielna strefa, zabezpieczona specjalną bramką, oddzielona od basenów głównych, jest tam spokojnie i raczej nie ma nikogo poza rodzicami z dziećmi). Jest też płyciutka woda i fajne fontanny oraz zjeżdżalnia. Nie natkniemy się tam na starsze dzieciaki.

Gdzie karmiłam piersią?

Nasz pobyt na termach jednorazowo trwał od 0,5 h – 1,5 h – stopniowo wydłużałam każdego dnia aby sprawdzić czy nie będzie żadnej reakcji alergicznej, itp. Nic się nie dało ale po 1,5 h już był bardzo zmęczony więc wracaliśmy do pokoju. Wracaliśmy zwykle jeszcze po południu, po drzemce. W międzyczasie karmiłam piersią na jednym z leżaków w strefie dla dzieci – nie ma tam specjalnie wydzielonego miejsca, ale ja się tym nie przejmowałam, po prostu karmiłam. Jest natomiast specjalna łazienka z prysznicem dla mamy z dzieckiem, zaraz obok strefy dla dzieci na parterze. Ma przewijak.

Co podobało się starszej?

Starsza córka lat 6 korzystała z następujących atrakcji:

Otwarta zjeżdżalnia na głównym basenie – zjeżdżała w kole:

Dwie zjeżdżalnie – tunele, gdzie zjeżdżała ze mną lub mężem:

Wir i basen z falami:

Co się podobało mężowi?

Jest jedna bardzo szybka zjeżdżalnia, z której nie miałam odwagi korzystać. Mój mąż uwielbia takie atrakcje, ale jak zobaczyłam lekkie przerażenie po tym jak z niej zjechał, to już wiedziałam, że na nią nie pójdę. Jest bardzo szybka i traci się zupełnie kontrolę, jak to określił. Ponadto to co przypadło mu gustu to także sauny. Terma Bania oferuje coś takiego co się nazywa fachowo Saunarium, gdzie znajdziecie np. Saunę Fińską, Łaźnię Parową, Grotę Kamienną, a także Ruską Banię.

Strefa Gastro

Tu obok basenów znajduje się bar szybkiej obsługi, także nie wychodząc z term można coś zjeść, napić się.

Letnie atrakcje

W okresie letnim Terma Bania organizuje wiele atrakcji dla dzieci, także na zewnątrz obiektu:

Czy wrócimy?

Na pewno! Uwielbiamy takie atrakcje, a do Tatralandii jest bardzo daleko i dużo drożej… Co prawda nie ma tylu atrakcji co tam, ale dla naszej czwórki w zupełności wystarczy – no i zdecydowanie bliżej. 

Beskidzka Mama
Beskidzka Mamahttps://beskidzkamama.pl/
BeskidzkaMama.pl to blog, portal oraz magazyn w jednym. Tworzony przez mamę dla innych mam. Zawiera porady ekspertów, newsy z branży parentingowej, pomysły na wycieczkę czy spacer całą rodziną.
POWIĄZANE ARTYKUŁY

Popularne